piątek, 27 czerwca 2014

20 zasad jak korzystać z telefonu... z kulturą

Odkąd korzystamy z telefonów komórkowych, momentami odnoszę wrażenie, że zaczęły one nami rządzić, zamiast ułatwiać nam życie. Telefony dzwonią wszędzie, nierzadko w kinach, teatrach czy kościołach. Rozmowy prowadzimy wszędzie i wielu osobom nie przychodzi nawet do głowy, że może komuś przeszkadzać. Czas najwyższy przypomnieć sobie, jak korzystać z telefonu... z kulturą.



1. Dzwonek komórki powinien być klasyczny, najlepiej taki przypominający sygnał telefonu stacjonarnego i nie natrętny, w myśl zasady, że telefon poważnego człowieka powinien mieć poważny dzwonek. Wiele osób ma funkcję "rosnąco", która pozwala stopniować sygnał dzwonka i pozwala nam odebrać zanim postawimy na nogi całe otoczenie. Również wygląd komórki powinien być klasyczny - kolorowe komórki zostawmy nastolatkom.

2. Służbowe rozmowy przeprowadzaj w godzinach pracy rozmówców. Staraj się przestrzegać tej zasady, nawet dzwoniąc na numer komórkowy. Na prywatne numery telefonów stacjonarnych oraz komórkowych możesz dzwonić miedzy 8 a 22 w dni powszednie. W niedzielę i święta dzwoń wyłącznie w pilnych lub nagłych sprawach, jednak nie wcześniej niż o godzinie 10 rano.

3. W pracy nie prowadzimy prywatnych rozmów przez telefon, a jeśli już taka rozmowa jest konieczna, staramy się skrócić ją do minimum. Pamiętaj o tym i nie dzwoń do rodziny i znajomych "tak sobie pogadać" w godzinach pracy lub nauki.

4. Dzwoniąc do kogoś, zawsze się przedstaw, niezależnie czy jest to rozmowa służbowa, czy prywatna. Dzwoniący zachowa się niegrzecznie, jeśli nie przedstawiając się wypytuje z kim rozmawia, do kogo się dodzwonił, albo prosi do telefonu konkretną osobę. Postawmy się w roli osoby odbierającej telefon - czy chętnie udzielimy jakichkolwiek informacji nie wiedząc kim jest nasz rozmówca? W dobrym tonie jest również zapytanie o to, czy nie przeszkadzamy lub czy osoba, do której dzwonimy może rozmawiać. Jeśli to do Ciebie ktoś dzwoni, nie musisz się przedstawiać odbierając telefon, wystarczy powiedzieć: proszę, słucham czy halo.

5. Jeśli jesteśmy na spotkaniu, czekamy na telefon i poczujemy wibracje w kieszeni, przepraszamy naszych gości, odchodzimy na taką odległość, by nie było nas słychać i dopiero wtedy oddzwaniamy.


6. Zgodnie z zasadami savoir vivre, dzwoniąc do kogoś w sprawach służbowych, po usłyszeniu piątego sygnału w słuchawce, należy ją odłożyć. Nie należy dzwonić w nieskończoność. Potem możemy ponowić próbę. Natomiast osoby, do których dzwoni telefon, powinny podnieść słuchawkę najpóźniej po trzecim dzwonku. Z tego powodu dobrze jest trzymać telefon w takim miejscu, żeby odebranie rozmowy zajęło jak najmniej czasu.

7. Będąc w miejscu publicznym, jak tramwaj czy sklep, pamiętajmy, że nie jesteśmy tam sami. Lepiej więc unikać rozmów przez telefon w takich miejscach. Nietaktem jest np. zmuszanie współpasażerów w pociągu do wysłuchiwania naszej rozmowy telefonicznej, albo wdawanie się w długie rozmowy telefoniczne, kiedy mamy gości. Należy zwracać na to uwagę zwłaszcza w czasie rozmów służbowych, które mogą zawierać wiele informacji poufnych. W takich sytuacjach lepiej poinformować rozmówcę, że nie możemy w tej chwili rozmawiać i oddzwonimy.
Pamiętajmy, że w tramwaju czy sklepie nie jesteśmy sami. Lepiej więc unikać rozmów telefonicznych w takich miejscach. Po pierwsze, nie musimy skazywać współpasażerów (na przykład w przedziale pociągu) na wysłuchiwanie naszych prywatnych historii czy dyskomfort przebywania w gwarze. Mogą przecież chcieć poczytać lub po prostu pobyć w ciszy. Nie wspominam już o odbieraniu telefonu np. podczas... koncertu. Sam byłem świadkiem takich sytuacji. Po drugie, wiele naszych rozmów, szczególnie tych zawodowych, dotyczy spraw poufnych. Każde nazwisko czy każdy fakt może tak naprawdę zdradzać informacje, które obejmuje tajemnica firmy. Z tego powodu w sytuacjach oficjalnych lepiej telefonowanie ograniczyć do niezbędnego minimum. “Przepraszam, nie mogę teraz rozmawiać. Oddzwonię, kiedy tylko będę mógł" - każdy, kto zadzwoni do nas w nieodpowiednim momencie zrozumie nasze położenie, jeśli odpowiednio wcześnie go o tym poinformujemy. Nie trzeba się bać, że nasz rozmówca się obrazi. Nie, jeśli w zgodzie z obietnicą oddzwonimy w wolnej chwili.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wojciech-woclaw/blogi/news-savoir-vivre-telefon,nId,1358775#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Pamiętajmy, że w tramwaju czy sklepie nie jesteśmy sami. Lepiej więc unikać rozmów telefonicznych w takich miejscach. Po pierwsze, nie musimy skazywać współpasażerów (na przykład w przedziale pociągu) na wysłuchiwanie naszych prywatnych historii czy dyskomfort przebywania w gwarze. Mogą przecież chcieć poczytać lub po prostu pobyć w ciszy. Nie wspominam już o odbieraniu telefonu np. podczas... koncertu. Sam byłem świadkiem takich sytuacji. Po drugie, wiele naszych rozmów, szczególnie tych zawodowych, dotyczy spraw poufnych. Każde nazwisko czy każdy fakt może tak naprawdę zdradzać informacje, które obejmuje tajemnica firmy. Z tego powodu w sytuacjach oficjalnych lepiej telefonowanie ograniczyć do niezbędnego minimum. “Przepraszam, nie mogę teraz rozmawiać. Oddzwonię, kiedy tylko będę mógł" - każdy, kto zadzwoni do nas w nieodpowiednim momencie zrozumie nasze położenie, jeśli odpowiednio wcześnie go o tym poinformujemy. Nie trzeba się bać, że nasz rozmówca się obrazi. Nie, jeśli w zgodzie z obietnicą oddzwonimy w wolnej chwili.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wojciech-woclaw/blogi/news-savoir-vivre-telefon,nId,1358775#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

8. Podczas spotkania biznesowego, zebrania z szefem lub rozmowy z klientem lepiej jest wyłączyć telefon. Niedopuszczalne jest odbieranie telefonu, gdy ktoś w naszym towarzystwie wypowiada się służbowo. Połączenia można odbierać tylko wtedy, gdy faktycznie można rozmawiać, odbieranie w trakcie spotkań jest nietaktem.

9. Jeżeli ktoś dzwoni do ciebie, nie rozgaduj się zbytnio i jeśli rozmówca zasugeruje koniec rozmowy, po prostu się pożegnaj. Pamiętaj, że to on płaci za połączenie. Rozmowę telefoniczną zawsze powinna kończyć osoba, która dzwoni. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy rozmawiamy z osobą starszą lub na wyższym stanowisku - wówczas to ona powinna zakończyć rozmowę. Jeśli natomiast połączenie zostało przerwane, nawiązuje je po raz kolejny osoba,która dzwoniła. Warto o tym pamiętać, bo w takich sytuacjach zazwyczaj obie osoby usiłują oddzwonić, co kończy się fiaskiem. 
Jeśli połączenie zostało z jakichś powodów zerwane, to osoba, która je zainicjowała, nawiązuje je po raz kolejny. Warto o tym pamiętać. Bardzo często w takiej sytuacji obie strony wybierają wzajemne numery i wciskają guzik “zadzwoń". W efekcie telefon po dwóch stronach jest zablokowany.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wojciech-woclaw/blogi/news-savoir-vivre-telefon,nId,1358775#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Jeśli połączenie zostało z jakichś powodów zerwane, to osoba, która je zainicjowała, nawiązuje je po raz kolejny. Warto o tym pamiętać. Bardzo często w takiej sytuacji obie strony wybierają wzajemne numery i wciskają guzik “zadzwoń". W efekcie telefon po dwóch stronach jest zablokowany.

Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wojciech-woclaw/blogi/news-savoir-vivre-telefon,nId,1358775#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

10.Nagraj się na poczcie głosowej, jeżeli osoba do której dzwonisz nie odbiera telefonu. Dzięki temu twój rozmówca będzie wiedział kto i w jakiej sprawie dzwonił. Po połączeniu z pocztą głosową niegrzeczne jest nie pozostawienie wiadomości. Z uwagi na ograniczoną pojemność poczty głosowej, nagrywając się zostaw krótkie i konkretne informacje.


11. Niedopuszczalne jest odpisywanie na smsy czy robienie innych rzeczy na telefonie podczas spotkania. Nawet jeśli nie będziemy tykać komórki, niegrzeczne jest też kładzenie jej na stole. A w kinie, nawet jeśli wyłączyliśmy dźwięk, nie przeszkadzajmy innym światłem ekranu.

12. Jeżeli jesteśmy z kimś, przypomni nam się coś naprawdę ważnego i musimy zadzwonić nie mówimy o tym,tylko postępujemy tak jakbyśmy wychodzili do toalety i rozmawiamy przez telefon poza zasięgiem wzroku i słuchu drugiej osoby.

13. Kiedy ktoś przy Tobie rozmawia przez telefon – nie wypada przysłuchiwać się rozmowie.

14. Może to dla wielu oczywiste, ale mówimy wyraźnie i wprost do słuchawki, nie dotykamy jej jednak ustami. Podczas przekazywania trudniejszych słów czy nazwisk należy je przeliterować, podając odpowiadające danej literze popularne imię np. A jak Adam. W rozmowach międzynarodowych podajemy popularne miasta. Podając liczby lub numery telefonów dyktujemy po jednej cyfrze - zamiast siedemset pięć, podajemy: siedem, zero, pięć.

15. Nie ma nic gorszego jak rozmowa z kimś, kto w tym samym czasie pisze maila, przegląda dokumenty lub robi coś co nie pozwala mu się skupić na rozmowie przez telefon. Można to z łatwością wyczuć - słychać szelest przekładanych papierów, stukot klawiatury komputera, można też wyczuć, że myśli osoby, z którą rozmawiamy są rozproszone. Zadawanie tych samych pytań kilka razy jest zniechęcające. 



16. Savoir vivre traktuje SMSy jako skróconą formę listów. Należy je pisać poprawną polszczyzną - każde zdanie powinno rozpoczynać się wielką literą, zaś na jego końcu powinna znaleźć się kropka. Nie wolno zapominać również o formie powitalnej, pozdrowieniu oraz podpisie. Na przychodzącą wiadomość wypada odpisać, choćby krótkim “OK”. Nie trzeba tego robić od razu, ale niech to nie będzie następny dzień.

17. Są sytuacje, kiedy nawet dźwięk wibracji nie powinien zakłócać spokoju. Kategorycznie wyłączamy komórkę w teatrze, kinie, na wykładach, ale także na ślubie, pogrzebie, chrzcinach czy podobnej uroczystości. 

18. Gdy dodzwonimy się do kogoś, a on mówi, że jest za granicą, błyskawicznie kończymy rozmowę, by nie narażać go na koszty - on wtedy płaci - chyba, że koniecznie chce rozmawiać.  

19. Przez telefon nie załatwiamy intymnych ani kompromitujących spraw.

20. Komórka nie powinna nam przeszkadzać także w chwilach we dwoje. Wyjątkiem są sytuacje, kiedy masz dyżur domowy i pracodawca oczekuje, że będziesz pod telefonem. Wtedy niech to będzie subtelny sygnał, w końcu jeżeli oddzwonisz za kilka minut też nic się zwykle nie stanie.   

A Wam zdarzyły się jakieś telefoniczne gafy lub byliście ich świadkami?