Kiedy Wam pokazałam składniki na FB, pewnie nikt nie spodziewał się, że powstanie z nich deser. A jednak... Choć z pozoru brzmi dziwnie, lody są cudownie słodkie, kremowe i dla mnie mają posmak melona. I choć lato już za nami, a przed nami czas szarlotek i cięższych ciast, warto czasami sięgnąć po ten smak, by przypomnieć sobie wakacyjne chwile. Tym razem jednak konieczna będzie maszyna do robienia lodów.
Składniki:
2/3 szklanki cukru
2/3 szklanki wody
1 szklanka świeżych liści kolendry
2 owoce awokado
1 łyżka świeżego soku z limonki
1 szklanka pełnotłustego mleka
Wsypać cukier do wody i doprowadzić do wrzenia, mieszając tak długo, aż cukier się rozpuści. Zdjąć z ognia i wrzucić liście kolendry. Parzyć przez 15 minut, aż liście oddadzą aromat, po czym wyjąć je z syropu. Po wystygnięciu włożyć na 15 minut do lodówki, aby syrop się schłodził.
Blenderem zmiksować awokado do postaci puree. Dalej blendować z syropem z kolendry i sokiem z limonki, do otrzymania gładkiej konsystencji. Mieszaninę przenieść do miski i wymieszać z mlekiem. Przykryć i schować do lodówki na 1-2 godziny.
Przelać masę do maszyny do lodów zgodnie z jej instrukcją - każda ma inną, więc nie będę opisywać, co i jak. Następnie przelać do formy, przykryć folią spożywczą i zmrozić co najmniej 2 godziny. Z podanej receptury wychodzi około litra lodów. Sorbet można przechowywać dwa tygodnie, choć gwarantuję, że jest tak pyszny, że marne szanse, by się tak długo uchował.
Smacznego!