W ferworze kampanii wyborczej nie mam chwili wytchnienia, w weekend postanowiłam więc sięgnąć po jakąś kolorową gazetę, żeby trochę odpocząć i zluzować myśli. Sięgnęłam po Grazię z przekonaniem, że będzie kolorowo i sporo obrazków do oglądania. I się zaskoczyłam... Treści było tutaj tyle, że utonęłam na całe popołudnie.
Na pierwszy ogień poszedł reportaż "Oszczędzanie jest trendy" - o modnym ostatnimi czasy minimalizmie. To historia trzech kobiet, które żyły w rospasaniu konsumpcyjnym, aż pewnego dnia straciły poczucie sensu i postanowiły powiedzieć sobie "stop". Każda inną drogą - jedna pozbyła się nagromadzonych przez lata drogich przedmiotów i zaczęła żyć skromnie, druga popadła w totalny minimalizm, trzecia po prostu przestała kupować. Wszystkie trzy zgodnie twierdzą, że teraz żyją bardziej i dostrzegają więcej.
Z życiowych tematów znajdziecie tu jeszcze reportaż "Żona mojego męża", czyli jak żyć z mężczyzną, który ma już bagaż w postaci byłej żony i dzieci. A że liczba rozwodów rośnie lawinowo, pewnie temat wielu nie jest obcy.
W "Grazii" znalazłam tym razem też kilka dobrych wywiadów. Najobszerniejszy ten z Justyną Steczkowską, która mówi o swoich początkach, koncertach, mądrości życiowej, którą zdobyła przez lata i relacjach z innymi artystkami. Choć przyznam, że nigdy nie byłam jej wielką fanką, swoje zdanie zmieniłam po jej koncercie, który zobaczyłam na Woodstocku - to było prawdziwe show, którego nie widziałam jeszcze w wykonaniu żadnej innej polskiej gwiazdy.
"Zawsze trzeba być przygotowanym na to, że nie wszyscy kochają to, co robisz. Wszystkim podoba się tylko dolar, więc po co tracić czas na gadanie o gustach? W ogóle oceniania ludzi jest bez sensu. Każdy nas ma jakąś lekcję do przerobienia. I ty, i ja jesteśmy tak dobre, jak tylko możemy".
O tym, że "Wszystko jest w naszej głowie" mówi w wywiadzie z Grazią Ewa Chodakowska, która opowiada o swojej rodzinie, wejściu w dorosłe życie i ciężkiej pracy, która doprowadziła ją do miejsca, w którym jest dzisiaj. Znajdziecie tutaj również rozmowę z Hubertem Urbańskim, który opowiada o tym, jak powraca do mediów oraz o swoich najbliższych planach zawodowych.
A dla tych, którzy jednak wolą sobie pooglądać obrazki - najnowsze trendy w urodzie - tym razem w wydaniu na paznokciach. Jeśli lubicie paznokcie w odcieniach żółci, zieleni, złota lub srebra, to jesień będzie wasza. W paznokciowych trendach zaczynają królować także paznokcie o kształcie szpica.
A dla ciała na dokładkę pyszne potrawy z jabłek, bo przecież kiedy smakują one lepiej niż teraz, u progu jesieni...
Miłej lektury Wam życzę, jeśli ktoś się skusił, a sama wracam do moich wyborczych obowiązków.